Mamy tu jakichś koszykarzy?
Link bezpośredni: http://bit.ly/2eRUdMe
MECZ NR 3: POWRÓT DO DOMU
Mówi się, że seria w fazie play-off nie rozpocznie się, póki drużyna gości nie odniesie zwycięstwa. Porażka w meczu nr 3 przy stanie 2:0 mogłaby zwiastować koniec potyczki. Kibice z tego miasta cierpieli zbyt długo i mogli pomyśleć, że historia zatacza koło. Nadszedł czas, by drużyna gospodarzy pokazała swoją wolę walki i chęć zdobycia mistrzostwa dla całego Cleveland. Kyrie Irving pracował na pełnych obrotach, a LeBron James był po prostu LeBronem Jamesem. Efektem było przekonujące zwycięstwo, które tchnęło wiarę w mieszkańców „The Land”.